niedziela, 26 grudnia 2010

Long long time ago...

...czyli jakieś X miesięcy temu. Człowiek był piękny i młody. Teraz to już w sumie tylko piękny :). Okazja była jaka była ale nawet wtedy nie zmusiłem się do założenia garniaka. Biała bawelniana koszula w delikatne prążki i krawat to chyba aktualnie wszystko na co mnie stać. Chociaż jakby się tak zastanowić to wydarzenie nie wymagało jakiegoś specjalnego strojenia się. Przynajmniej ja tak uważam, wiele rzeczy przychodzi bodaj z wiekiem...Ale że jestem młody i głupi to: jeansy ze zdjęcia to levis'y 505, fason w modnym ostatnio wydaniu slim fit, kolor faktyczny to ciemny granat. Proste, bez udziwnień.

Pogoda sprzyjała. Było bezwietrznie, nawet słoneczko się pokazywało zza chmur, więc nie było potrzeby opatulania się w szale, których ogólnie nie lubię, swetry czy golfy. Wierzchnia warstwa to porządna, ciężka skórzana ramoneska. Kurtka kultowa. Oczywiście w pewnych kręgach, niemniej nikt jej tego nie odmówi. Ogólnie bardzo lubię skórzane kurtki i mam ich kilka ( wszystkie to raczej dopasowane "konstrukcje", gdyż unikam obszernych , gangsterskich skór ). Ta jest jednak moją faworytką. Swoją ramone nabyłem w sklepie z odzieżą motocyklową. Motocykla co prawda nie mam, ale takie sklepy oferują rzeczy bardzo dobrej jakości. Stąd wybór.

Na nogi trafiły wysokie, skórzane buty. Jedyny mój misz-masz w kolekcji. Troche kowbojskie troche motocyklowe. Są bardzo wygodne i nie rzucją się tak w oczy. 


Niezamierzenie wyszedł mi po trosze styl a'la The Ramones , nie byli oni jednak moim wzorem... To chyba dzieki połączeniu ramoneski z białą koszulą i krawatem. Aha krawat jest poprawnie zawiązany, tj sięga do górnej granicy paska. Co jak co ale krawat chyba potrafie poprawnie zawiązać... :)


Kurtka: Ramoneska - Sklep motocyklowy ( Katowice )
Spodnie: Levi's 505
Buty: Truck Boots
Koszula: no name
Krawat: Allegro
Zegarek: Seiko SKX009

Pozdrawiam! veyron202

11 komentarzy: